Królowa lata 2008
Jury (,,w tajnym składzie”) bacznie obserwowało płeć piękną przebywającą zeszłego lata w Dołżycy. Po długich i burzliwych obradach, spośród bardzo wielu kandydatek starających się o tytuł najpiękniejszej, niekwestionowaną zwyciężczynią okazała się młoda niewiasta imieniem Gabrysia.
Korona należy jej się również za to, że w tak młodym wieku będąc z rodzicami (pozdrowienia dla Justyny i Artura) przeżyła ekstremalne warunki, jakie panowały w Bieszczadach w czasie ich pobytu. Wszyscy, którzy tam byli pamiętają, że lało prawie 3 tygodnie. Poza tym rodziców spotkało wiele niewesołych zdarzeń. Między innymi w czasie wichury złamało się drzewo spadając między namiot, a samochód, przez nieuwagę w Solinie zatrzasnęli kluczyki od samochodu wewnątrz auta, a jakby tego było mało skradziono im aparat fotograficzny.
Mimo tych przygód myślimy, że Gabrysia miło spędziła czas w Bieszczadach i do woli chłonęła piękno tego miejsca. Miała bezpośredni kontakt z naturą , której tak brakuje dzieciakom mieszkającym w miejskich aglomeracjach.
Gorąco pozdrawiamy Gabrysię i mamy nadzieję, że znów latem zawita w Bieszczad.