Ratujmy cerkiew w Bystrem !
Cerkiew w Bystrem odwiedziliśmy w tym roku i urzekła nas swym pięknem i ogromem. Jak wygląda, można zobaczyć na zdjęciach we wcześniejszym wpisie pt. Bystre – cerkiew.
Na nowo powstałej stronie internetowej www.cerkiewwbystrem.pl (brak już strony) czytamy:
Bieszczadzkiej cerkwi w Bystrem k/Ustrzyk Dolnych grozi zagłada. Niestety jest w tak złym stanie, że w każdej chwili może się zawalić. Jesienią zeszłego roku służby konserwatorskie cofnęły obiecaną dotację na remont. Przyznano jedynie 10.000 zł na dokumentację obiektu. W związku z tym konieczne było powstanie niniejszej witryny, której głównym celem jest próba uratowania tej unikalnej świątyni. Jest to wiekowy zabytek, drewniany, jedyny taki w Polsce, ważny dla kultury, turystyki oraz słynnego klimatu Bieszczadów. Przez lata był on świadkiem i pomnikiem ich historii. To może być ostatni rok jego istnienia. Z Twoją pomocą można temu zapobiec. Nic nie szkodzi, jeśli nigdy nie było Cię w Bystrem. Na tej stronie możesz bliżej poznać tę cerkiew i przekonać się jak bardzo jest wyjątkowa. Mamy też nadzieję, że przez to osobiście zechcesz ją odwiedzić. Jednak aby ona mogła na Ciebie zaczekać, należy ją gruntownie odrestaurować i zabezpieczyć przed dalszą degradacją. Zobacz, poczytaj dlaczego warto, a nawet trzeba ją ratować. Tutaj znajdziesz też informację jak możesz w tym pomóc. Jeżeli zależy Ci na wyjątkowym nastroju oraz prawdziwym krajobrazie Bieszczadów, wesprzyj naszą akcję. Razem możemy dokonać cudu, który w Bystrem jest teraz pilnie potrzebny.
1% Twojego podatku może bardzo pomóc w ratowaniu cerkwi w Bystrem. Aby tak się stało, przekaż go na Towarzystwo Opieki nad Zabytkami,
będące opiekunem tego obiektu:
Zarząd Główny TOnZ w Warszawie
KRS ZG TOnZ 0000131582
z dopiskiem „cerkiew w Bystrem”
Pamiętaj – z Twoim wsparciem możemy uratować ten bieszczadzki zabytek.
Przekaż informację dalej, dołącz do naszej akcji!
Za wszelką pomoc serdecznie dziękujemy.
„Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś – a więc musisz minąć.
Miniesz – a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody”