"Siekierezada"
Bywając wielokrotnie w kultowej knajpie Cisnej, „Siekierezadzie”, nie robiliśmy zdjęć, ponieważ popołudniami, a szczególnie wieczorami, było za dużo ludzi, ścisk i zamieszanie. W tym roku postanowiliśmy pójść przed południem i okazało się, że lokal jest puściusieńki. Jak ktoś jeszcze nie miał okazji być w „Siekierezadzie”, może zerknąć na parę fotek w galerii. Na temat jej kultowości nie ma się co rozpisywać. Opinie ludzi są skrajnie różne. Jeśli komuś przypadła do gustu to dobrze, jeśli nie, to też w porządku.