Bar Ranczo w Wetlinie
Piątek przywitał nas słońcem po nocnej ulewie. Jak, to w Bieszczadach. Tego dnia wreszcie zobaczyliśmy na własne oczy „Bar Ranczo”. Znając go tylko ze zdjęć, zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Bardzo fajna knajpka, a szczególnie na organizowanie koncertów. Chylimy czoła Asi, Ani, Jarkowi i Sebastianowi, że ogarnęli to miejsce i panują nad tym wszystkim.
Mamy nadzieję, że latem posłuchamy w Ranczo dużo, dużo muzyki. Jak będziecie w Wetlinie, zaglądajcie do Rancza, bo z pewnością będzie się działo dużo ciekawych rzeczy.