Chmiel – cerkiew
Chmiel – kościół parafialny p.w. św. Mikołaja, dawna cerkiew grecko-katolicka pochodząca z 1906 roku. Po 1947r., gdy wysiedlono miejscową ludność, cerkiew została opuszczona. W latach 60-tych służyła jako magazyn. W 1969 r. po długich staraniach, opuszczona i zaniedbana, została zagospodarowana na kościół filialny. Cerkiew ma zabudowę zrębową, trójdzielną, orientowaną. Jest jedyną ocalałą cerkwią w najwyższej, południowej części Bieszczadów.
Godnym uwagi jest to, że na przycerkiewnym cmentarzu znajduje się kamienna płyta nagrobna zawierająca inskrypcję w języku starocerkiewnym z roku 1644.
Płyta nagrobna Fieronii z Dubrawskich Orlickiej (1560 – 1644) umieszczona pierwotnie w miejscu pochówku zmarłej, to jest w obrębie pierwszej cerkwi (być może przed ołtarzem) wzniesionej w Chmielu około 1640 r. po wybudowaniu kolejnej cerkwi w nowym miejscu, płyta znalazła się poza obrębem świątyni i tak przetrwała, częściowo przysypana ziemią, do naszych czasów. W ostatnich latach płytę wydobyto z ziemi i oparto o ścianę obecnej cerkwi.
W roku 2010 została wpisana do rejestru zabytków ruchomych województwa podkarpackiego prawem chronionych pod nr B-350. W roku 2011 nad płytą wzniesiono wiatę, która jest repliką górnej, tutejszej dzwonnicy cerkiewnej zniszczonej po roku 1968. Wymiary płyty: 180x84x22. Waga: około 800 kg.
Herb rodowy umieszczony na płycie może być zarówno herbem rodu Dubrawskich (Sas), ówczesnych właścicieli Chmiela, jak i rodu Orlickich (Nowina), z którego wywodził się mąż Fieronii. Może tez być kompilacją obu tych herbów.
Inskrypcję na płycie wyrytą cyrylicą odczytał w roku 2004 kustosz Muzeum-Zamku w Łańcucie mgr Jarosław Giemza.
Tekst na płycie brzmi:
„Roku Bożego 1644, miesiąca lipca, dnia 17. Tu leży szlachetna Pani Feronia rodzona córka Pana Ewstafia Dubrawskoho, a małżonka Pana Joana Orłyckoho. Spoczywa tu w wierze, czeka daru, który darem obiecane w niebie Królestwo”
Jest tu również nagrobek właściciela miejscowych dóbr ziemskich Emila Ricci (zm. 1875 r.) i okazały klasycystyczny pomnik na grobie miejscowego proboszcza Feliksa Dołżyńskiego (zm. w 1903 r.). W cerkwi znajduje się ołtarz, podarowany przez Siostry Boromeuszki z Łańcuta, pochodzący z XIX wieku. W ołtarzu zamontowana jest ikona św. Mikołaja. W górnej części ołtarza znajduje się kopia cudownego praskiego Dzieciątka Jezus. Ostatnio zostały podarowane Dzieciątku Jezus nowe szatki purpurowe, bogato wyszywane.
Nazwa Chmiel pochodzi zapewne od masowo rosnącego tu kiedyś dzikiego chmielu. Chmiel został lokowany na prawie wołoskim po 1502 r. przez Marszałka Wielkiego Koronnego i Wojewodę Krakowskiego Piotra Kmitę. We wrześniu 1939 r. cała wieś znalazła się pod okupacją radziecką. Nowe władze oczyściły z mieszkańców i zabudowy 200-metrowy pas ziemi wzdłuż Sanu. Z niewyjaśnionych okoliczności ocalała tylko cerkiew.
Dopiero jesienią 1951 r. Chmiel powrócił do Polski, tylko że bez mieszkańców. Pozostałą prawie całą zabudowę rozebrano na budowę osiedla leśnego w Dwerniku.
W latach 1951 – 59 funkcjonował tu PGR. Dopiero w 1957 r. zaczęli pojawiać się pierwsi osadnicy wraz z rodzinami. Większość z nich zamieszkiwała przed wojną sąsiednie wsie. W 1960 r. Stowarzyszenie „Pax” rozpoczęło tu akcję osadniczą, która poniosła klęskę. Ze 120 osób które osiedlono w Chmielu pozostała tylko jedna. Chmiel ponownie został zasiedlony osadnikami z Nowosądecczyzny i innych regionów kraju. Wróciło do niego też wielu autochtonów, których wojenne losy rzuciły w odległe zakątki Polski.
PS: W roku 1968, podczas realizacji filmu Pan Wołodyjowski, Chmiel został wybrany na miejsce kręcenia scen pożaru Raszkowa. Uzyskano zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków w Rzeszowie na to, aby na potrzeby filmu spalić cerkiew. Doprowadziło to do silnych protestów środowisk konserwatorskich, na czele z Jerzym Szablowskim, dyrektorem Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, zakończonych rezygnacją z pomysłu.