Jesienny Przysłup 2018
Udało nam się przyjechać na kilka dni. W tym czasie były wszystkie cztery pory roku. Mieliśmy mróz i bardzo ciepło, słońce i deszcz. Jesień w Bieszczadach jest po prostu zjawiskowa, przepiękna, niepowtarzalna, a te kolory… i turystów brak.
Pierwszy raz nie spaliśmy w „Żółtym Domku” od kiedy pomieszkujemy na Przysłupiu, niesamowite 🙂
Zostaliśmy zaproszeni do tajemniczych apartamentów, na Przysłupiu oczywiście, które już w sezonie letnim nie będą tajemnicze, bo wszystko jest na ukończeniu. Jeszcze parę szczegółów i wszystko będzie gotowe na przyjęcie turystów.
Mieszkało nam się tam wspaniale. Wysoki standard, wszystko urządzone gustownie, zobaczycie na zamieszczonych fotkach. Polecamy wszystkim to miejsce, które nosi nazwę „Ostoja Niedźwiedzia” /tel: 510 279 059/.
Wielkie dzięki Magdalena za zaproszenie
PS: pozdrawiamy serdecznie Michalinkę, buziaki.