Takie tam

"Młody"

Zostanie przerwana chronologia wpisów wakacyjnych, bo wydarzyła się ku temu,  nie byle jaka okazja.  Mieliśmy gościa.

Zawsze bardzo trudno rozstawać  się z ludźmi , których spotykamy  w „Cieniu PRL-u”. Bardzo ucieszyliśmy na widok  „Młodego”, który  przyjechał do nas  z wizytą. Upłynęło zaledwie trzy tygodnie od naszego przyjazdu, a w naszym domu pojawiła się tegoroczna cząstka Bieszczada. Oczywiście zaczęliśmy wspominać miniony czas i człowiek chciałby znów TAM być . Łukaszowi  bardzo podobało się nasze miasto, a szczególnie nocą, bo z clubbingu  z naszą córką wrócił rano. Miło było przez te trzy dni.  Pozdrawiamy Łukasza  i do następnego razu.

[stextbox id=”foto”]FOTKI[/stextbox]

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.