Natchnieni Bieszczadem 2009
Latem 2009 roku po raz pierwszy odbył się festiwal muzyczny pod nazwą „Natchnieni Bieszczadem”. Impreza była alternatywą dla Bieszczadzkich Aniołów, ponieważ do końca nie było wiadomo, czy „Anioły” będą kontynuowane po rezygnacji Krzysztofa Myszkowskiego. Odbyło się wiele imprez, były kiermasze sztuki ludowej i rękodzieła oraz można było posłuchać muzyki w wykonaniu między innymi Piotra Bukartyka, Kapeli na Dobry Dzień, zespołu Siklawa, Tołhaje i innych. W ramach II spotkania poetów „Natchnionych Bieszczadem” miała miejsce promocja książki Rafała Dominika pod tytułem „Bieszczadzkie opowieści Siekierezady”. Czy festiwal zdobył wielu zwolenników i będzie kontynuowany, przekonamy się tego lata w Cisnej.
PS: Na stronie „Natchnieni Bieszczadem” jest informacja, że będzie II edycja festiwalu w dniach 30-31 lipca 2010.
[stextbox id=”foto”]FOTKI /Karin i B&Z/[/stextbox]
Przedostatnie zdjęcie: Dzidzia i dwa kielony wiśniówki…bezcenne 😉
Michał, a Ty zaraz, że kielony:P Ja tam byłam pewna, że to dwie gorące herbaty przed zmarzniętą Dziadzią stoją 😉
A my byliśmy pewni, że to „bieszczadzki niedźwiadek”, dobry na wszelkie schorzenia ciała i duszy.
Szczerze mówiąc, na początku pomyslałem, że to herbata z sokiem malinowym! Wszak znam dobrze Dziadzię i wiem, że (zwłaszcza w Bieszczadach) nie pije raczej alkoholu…Herbatę, siki owocowe, kawę- owszem! Ale alkohol???
😉
Nooo bez kitu to tylko krople beskidu ojj tam:)
…a mi podoba się najbardziej Martyna Pilarska, która ma „włączyć myślenie” 🙂 na drugiej wersji zdjęcia widać jeszcze puszkę piwa, którą trzyma w drugiej ręce ;D