Smolarnia w Wetlinie
Wróciliśmy z 5-cio tygodniowego pobytu w Bieszczadzie i czas wrzucić coś na stronkę. Nie będziemy rozpisywać się, jak to żal wracać z tej bajkowej krainy, bo wszyscy o tym wiedzą, którzy choć raz tam byli. Doszliśmy do wniosku, że tego lata zrobiliśmy bardzo mało zdjęć, tym bardziej, że część wstawimy na stronę „Bieszczadzkiej„. Co spowodowało tak mało pstryknięć ? Może brak czasu ? Natłok imprez ? Za dużo znajomych…? Trudno, nadrobimy w przyszłym roku.
Zaczniemy od tytułowego wydarzenia, czyli przeniesienia Galerii Rzeźby i Malarstwa „Smolarnia” do Wetliny. Tak, tak, galeria Kasi została przeniesiona z Majdanu do Weliny pod numer 27, gdzie kiedyś mieściło się dawne Nadleśnictwo Wetlina. Zostało zlikwidowane – może za sprawą nadleśniczego, który budynki w Bieszczadach (o zgrozo !) obłożył plastikowym sidingiem. Wracając do galerii, to mieści się w nowo zbudowanym budynku (pozdrowienia dla Adama W.), który jest o wiele obszerniejszy, niż pomieszczenie starej galerii, przez co Kasia mogła zgromadzić większą liczbę prac rękodzieła artystycznego, rzeźby, czy malarstwa różnych bieszczadzkich twórców.
Wszystkich przebywających w Wetlinie i nie tylko, serdecznie zapraszamy w imieniu Kasi do odwiedzenia, tej jednej z największych galerii w Bieszczadach, a gospodyni na pewno ciepło Was przyjmie.
PS: Pozdrowienia dla Beaty.
Uwaga! Wejście na własne ryzyko… Jeszcze nie spotkałem się z tak wielkim poziomem braku kultury, wulgarności i zwykłego chamstwa.
Będąc w galerii usłyszałem jak właściciel zwymyślał dwie przytulające się nastolatki. Gdy zareagowałem i stanąłem w ich obronie mówiąc że to nie jego sprawa dostałem taki stek wyzwisk, wylewanych pomyj i agresji, że trudno to sobie nawet wyobrazić. Cud że nie rzucił się z pięściami. Zapewniam że słowa na ch i k nie były najgorszymi. A najlepsze jak twierdził, że nie może na takie coś patrzeć bo mu dziecko się gorszy. Szkoda, że dziecko mu się nie gorszyło widząc skrajny atak agresji i nietolerancji i słysząc najgorsze bluzgi na wywrzeszczane na pół wioski.
Ogólnie nie polecam, miejsce chyba najgorsze jakie w życiu spotkałem.
A ja polecam, miła atmosfera i fajni ludzie. Myślę, że to co napisałeś jest zmyślone.