Bukowe Berdo 2016
Piękny, słoneczny i ciepły dzień. Tym razem postanowiliśmy wybrać się na Bukowe Berdo (1311 m n.p.m). Decyzja była podyktowana między innymi tym, że jest wyremontowana droga do Mucznego i nie trzeba już omijać dziur w asfalcie jadąc 10 km na godzinę. Tym razem wybraliśmy się w 4 osoby. Towarzyszył nam Jacek, dobrze, że był z nami, obniżył trochę średnią wieku 🙂 i ciocia Gosia (pozdrawiamy serdecznie). Z parkingu ruszyliśmy dziarsko zdobywać szczyty. Niestety na górze okazało się, że oprócz nas jest bardzo wielu turystów. Ciekawostką było spotkanie zakonnic. Ale cóż, góry są dla wszystkich. Po zdobyciu Bukowego Berda, mijając Krzemień (1335 m n.p.m.), Przełęcz Goprowską i poszliśmy kawałek w stronę Tarniczki (taki był plan), a „młodzież” poszła dalej, na Tarnicę. Umówiliśmy się, że odbierzemy zmęczonych wędrowców w Wołosatem. I tak się też stało. W Wołosatem, jak to w Wołosatem, nic się nie dzieje, nuda.