Jesienna łza
Tak, tak, zakręciła nam się łezka w oku, bo trzeba pożegnać przepiękną paletę bieszczadzkich barw. Wprawdzie byliśmy 10 jesiennych dni w Bieszczadach, ale zawsze czujemy niedosyt… Trudno, wrócimy wiosną i przyjedziemy na dłuuugo latem 🙂